Tkacz Mieszkaniec | Idealny start
Liczba postów : 1 Join date : 01/01/2019
| Temat: Księżycowy alchemik Czw Sty 03, 2019 8:01 pm | |
| Skragrott Szalony Światło Księzyca mnie prowadzi | | ■ Wiek: 60.
■ Płeć: Mężczyzna
■ Rasa: Krasnoludek
■ Rozmiar: Średni
■ Grupa: Włóczykij
■ Atut: Mól Książkowy
| WYGLĄD Skragrott byc może kiedyś wyglądąl jak zdrowy, porządny krasnoludek, przeciętnego wzrostu 2 centymetrów, może nieco bledszy od pracy przy księgach, o brązowych włosach i ubrany schludnie, bez ekstrawagancji. Jednak lata jakie spędził w pogoni za księżycem, szukając legend i zapisków, oraz warząc szkodliwe dla ciała i umysłu dekokty z grzybów zniszczyły go. Niegdyś porządna skóra, od wystawienia na szkodliwe substancje i dekokty, nabrała chorobliwie zielonej barwy. Do tego znacznie wychudł, przez co skóra znacznie napięła się na nim, wyostrzając jego rysy twarzy, przez co naturalnie spiczasty nos i podbródek zostały jeszcze bardziej podkreślone, przypominając półotwarty dziób ptaka. Paznokcie zgrubiały i wyrosły długie, przypominając bardziej krótkie pazury, zaś oczy stały się żółtawe i mętne, pozornie rozbiegane i nieuważne. Równie spiczaste co nos i podbródek są jego długie uszy, sterczące niemal poziomo od głowy. Choć jego wzrost się nie zmienił, porusza się przygarbiony i powykręcany, nadając sobie pokraczny wygląd, dodatkowo podkreślony przez obszerne, czarne szaty które wyglądają jakby nigdy ich nie czyszczono, gdzie do pasa ma wiecznie przytroczone małe flaszki, kawałki suszących się grzybów bądź saszetki z nieznaną zawartością. W ramach nakrycia głowy, nosi on kapelusz muchomora, który wygląda na świeży - przez co krążą plotki, że wyrasta on mu z głowy. Dziwacznego wyglądu dopełnia fakt, ze zarówno na ubraniach, kapeluszu a czasem i na samym ciele krasnoludka można zobaczyć rosnące swobodnie grzyby różnego rodzaju, regularnie inne w nowych miejscach, co sugeruje ze, przynajmniej raz na jakiś czas, usuwa je on. Wygląd wieńczy laska o której się porusza - sękaty kij, długością równy wzrostowi Skragrotta, na czubku którego rośnie biało-żółty grzyb, kształtem przypominający sierp księżyca. CHARAKTER Swoje życie Skragrott spędził jako zaklinacz, zawodowy alchemik Jesieni, cicho i spokojnie spędzający swoje smętne dni na warzeniu eliksirów i studiowaniu ksiąg. Był kompletnie kontent z życiem nie wadzącego nikomu badacza, faktyczny entuzjazm okazując tylko gdy omawiał bądź badał nową formułę nad jaką pracował bądź księga jaką czytał. Kiedy jednak doznał tego, co nazywa 'objawieniem' od księżyca, jego osobowość zmieniła się drastycznie. cichy, flegmatyczny badacz stał się obsesyjnie-kompulsywny na punkcie ciała niebieskiego, jakie jak wierzy przemówiło do niego. Zaczął wędrować wszerz i wzdłuż Gościńca, w pogoni za każdym, najbzdurniejszym nawet strzępem informacji na temat księżyca, wywarów alchemicznych bądź grzybów. I byłby może nieszkodliwym wariatem, badaczem za bardzo skupionym na jednym punkcie, gdyby nie to że jest do poziomu fanatyzmu religijnego przekonany, że księżyc przemówi do niego raz jeszcze, jeśli mu zaimponuje. A jak chce mu imponować? Siejąc gdzie tylko się da grzyby wszelkiego rodzaju, kształtu i rozmiaru, wypychając inne rośliny z ich naturalnego środowiska, warząc z nich groźne, wpędzające go - i innych - psychodeliczne stany wywary, przekonany że dzięki nim albo on, albo inni usłyszą głos księżyca. Niejeden znachor i dobroczynny magik na Gościńcu musiał leczyć ciężkie grzybowe zatrucia bądź osuwać grzyby z żywego ciała, powstałe w wyniku jego działań. Krasnal w swoim pościgu za wyimaginowanym bóstwem jest, paradoksalnie równie przewidywalny, co nieprzewidywalny. Można łatwo użyć wiedzy o jego obsesji by skłonić go do zrobienia tego, co się zechce, jednak nigdy nie wiadomo czy taka manipulacja nie obróci się przeciwko manipulatorowi. Sam Skragrott widzi siebie jako mędrca i proroka, który został dotknięty przez prawdę i podjął za swój cel przynieść ją wszystkim, wszędzie. HISTORIA Jednego dnia, Księżyc do mnie przemówił... Nerwowy chichotPrzez wiele lat, przez wszystkie krainy, podążałem za nim, śledząc jego ruch przez niebiosa. I poznałem wszystkie opowieści na jego temat - jak się stał! Jedni twierdzą, że niezliczone lata temu, w czasie jakiego już zapomniano, istniał największy ze Zwierzoludzi. Był tak wielki, że mógł sięgnąć samych gwiazd na niebie, a równie wielki był jego apetyt. I chciał on pożreć księżyc, niamniamniamniam! Ale! Księżyc był za twardy, nawet dla niego. Połamał on swe kły, próbując zjeść Księżyc, skazując się na śmierć z głodu - a dzięki temu Księżyc ma swoje dziury i bruzdy. Jest tez inna historia, usłyszana w ciemnych, groźnych częściach gościńca. Niektórzy szepczą, że Księżyc to tak naprawdę kokon, utkany przez ogromnego pająka, pełen jego jaj. Kiedyś przyjdzie dzień, że będą one gotowe, a kokon wtedy... Prast!Pęknie, a cały świat zaleją pająki, zamykając go w wiecznej ciemności. ...mam wątpliwości co do tej wersji. A może prawdziwa jest inna legenda? Ta, ze Księżyc to tak naprawdę oko Bogini, do którego odchodzi po śmierci duch każdego kto ma w sobie magię, gdy już umrą. Ale, jak mówiłem... Księżyc kiedyś do mnie przemówił. Tylko raz, lata temu. Gdy byłem nic nie znaczącym pionkiem, całe dnie z nosem w księdze lub w kociołku, czytając i warząc, nie mając żadnych ambicji ponad to. Aż pewnego dnia... wypiłem eliksir. Wtedy myślałem że go zepsułem - teraz wiem, ze to było moje przeznaczenie, zrobić go tak. Dał mi on potężne wizje. Dał mi on gorączkę. I pozwolił by Księżyc do mnie przemówił. A ja podążałem za nim od tego dnia. Patrzyłem jak działa swoją grzybową magią na inne istoty. Błagałem by odpowiedział mi raz jeszcze. Modliłem się do niego! Składałem mu ofiary! Zrobiłem wszystko, na co mogłem wpaść! Czy widzisz mnie tu na dole!? To ja, Skragrott Szalony! Twój sługa! Odpowiedz mi! Czy kiedykolwiek usłyszę znów twój głos!?Wszystko porosną grzyby! Mechanika Statystyki ■ Szybkość 3 ■ Siła 1 ■ Wytrzymałość 3 ■ Percepcja 5 ■ Intelekt 5 | | Słabości ■ Zdziczały Grzybiarz - zarówno specyficzny zapach jaki wokół niego się unosi jak i reputacja jaką się szczyci nie pomagają w znajdywaniu przyjaciół.Niemal każdy jest co najmniej podejrzliwie do niego nastawiony, a sam Krasnal musi się starać bardziej od innych by zbudować z kimś pozytywną relację. ■ Omamy - ciągła praca z grzybowymi wywarami, oraz ich regularna konsumpcja zostawiły trwałe piętno na umyśle Skragrotta. Częste otumanienie tymi miksturami sprawia, że ma on częste trudności z rozpoznaniem i odróżnieniem tego co jest prawdziwe, a co jest iluzją zrodzoną przez jego umysł pod ich wpływem. ■ Uzależnienie - Lata żywienia się grzybami, picia z nich wywarów oraz wystawiania się na ich efekty doprowadziły do jednego - Krasnal jest od nich najzwyczajniej w świecie uzależniony. Jeśli nie będzie miał do nich dostępu, zacznie cierpieć przez objawy odstawienia - gwałtowne, nieprzyjemne i bolesne zarówno dla niego jak i otoczenia. |
Opis Magii ■ Forma Magii - Inkantacje ■ Ścieżka pierwsza - Alchemia - mając odpowiednio dużo czasu, właściwe składniki oraz miejsce do ich przyrządzenia, Skragrott może stworzyć wywary, oleje, dekokty i mikstury oferujące szeroki wachlarz efektów, tak pozytywnych jak i szkodliwych. |
|
Wiedza i umiejętności Niemagiczne ■ Szeroka wiedza na temat baśni i legend dotyczących księżyca, zebrana podczas wędrówek ■ Jest zaskakująco dobrym kucharzem, jeśli komuś nie przeszkadza obsesja na jednym składniku ■ |
- Posiadane żetony:
"Wiedza" (Sowa) 2 z 3 - Umiesz czytać i pisać, a przez swoje dość długie życie wiele czasu spędziłeś zakopany wśród książek. W kwestii grzybów, toksyn i tym podobnych ciężko jest cię czymś zaskoczyć. "Badania" (orka) 2 z 3 - Wiedza dotycząca alchemii i księżyca poskutkowała wieloma eksperymentami, które miały zbliżyć cię do Księżyca. Póki co bezskutecznie, ale może w końcu uda ci się trafić? "Manualne" (lis) 1 z 3 - Warzenie niektórych trunków w kociołku wymaga nie lada zdolności. Tu coś pokroić, tam zważyć i zmielić. Choć ciało masz powykręcane i zgarbione, to dłonie śmigają aż miło. "Magia" (Puma) 1 z 3 - Jesteś świadom swojej magii i umiesz używać jednej ścieżki, plus wyczuwasz silną magię jeśli jest obok ciebie. "Zaklinanie - Alchemia" (motylek) 2 z 3 - Lata spędzone na warzeniu coraz to wymyślniejszych eliksirów, odwarów, wywarów i bogini jedna raczy wiedzieć czego jeszcze poskutkowały, że masz nie tylko sporą listę przepisów dających konkretny efekt, ale i improwizowanie wychodzi ci całkiem ładnie. Nie zawsze oczywiście, czasem trafi się jakiś niewypał, ale tak to już bywa w życiu. tworzenie eliksirów trwa dłuższą chwilę, więc w walce raczej gotowe flakoniki itd.
Ekwipunek ■ Kapelusz z muchomora ■ Kostur z grzybem w kształcie sierpa księżyca |
|
|
Dodatkowe informacje Kod stworzony przez Disney | |
|