Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Har'rah

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Har'rah
Prekursor | Idealny start

Har'rah


Imię i Przydomek : Har'rah Zrzędliwy
Rasa : Zwierzołak ( niedźwiedź )
Ekwipunek : Kły, pazury i doświadczenie życiowe.
Liczba postów : 2
Join date : 01/01/2019

Har'rah Empty
PisanieTemat: Har'rah   Har'rah EmptySro Sty 02, 2019 2:10 pm


Har'rah Zrzędliwy

MOTTA SĄ DLA SŁABYCH

Wiek: 110

Płeć: Mężczyzna

Rasa: Zwierzołak

Rozmiar: Duży

Grupa: Scena Lata

Atut: Rycerz


WYGLĄD
Jest duży - mierzy sobie aż cztery centymetry, a przy tym stalowe mięśnie niedźwiedzia sprawiają, że jego waga wynosi nieco ponad siedemnaście gramów. Jest bardzo krępy, porusza się niezgrabnym - i, zazwyczaj, wcale nie cichym! - chodem na krótkich, acz mocnych nogach zakończonych długimi, czarnymi pazurami. Futro nie jest ani krótkie, ani długie, za to bardzo gęste, barwy brązu tak ciemnego, że zazwyczaj wydaje się on być czarny. Kępy niedźwiedziego włosia poprzecinane są licznymi bliznami na jego ciele, których najwięcej znajdziemy na jego bokach i pysku - na tym ostatnim przechodzą one przez grzbiet nosa, lewy policzek i lewe oko. W związku z tym, że nie kiedyś został dotkliwie zraniony, ślepia po lewej stronie nie posiada w ogóle, a na jego miejscu pozostaje jedynie zabliźniona już wyrwa i ślady po pazurach nieżyjącego już śmiałka, który odważył się zmierzyć z czterocentymetrowym niedźwiedziem. Kły ma długie, pożółkłe już ze starości, a jego jedyne, prawe oko, przybrało barwę czarną. Ogon jest krótki, taki sam, jak u każdego "normalnego" niedźwiedzia.

CHARAKTER
Zrzędliwy - jego motto opisuje jego osobowość w wystarczającym stopniu. Zawsze znajdzie igłę w stogu siana, zawsze będzie narzekał, nigdy nie cofnie się przed podzieleniem się swoją jak najbardziej pesymistyczną opinią. Nie cierpi młodych zwierzołaków, żółtodziobów, które to nie zaznały jeszcze życia, a mądrzą się, jakby już pozjadały wszystkie rozumy i żyły tyle, co on, jakby w ogóle sądziły, że mają prawo głosu. Miejsce młodzików jest na ziemi, tam, gdzie robią za dywan, to samo tyczy się zwierzołaków-kobiet. I to nie tak, że szanuje opinię dorosłych - zazwyczaj dość prędko zaprzeczy jej dla samego uroku narzekania i mówienia, jak to obecna młodzież praktycznie nic nie wie. Jeśli ktoś jest równie stary, co on, albo starszy, to raczej go wysłucha, a to, co zrobi z tym później, to już problem rozmówcy, bo jego żadne problemy tam nie obchodzą, on nie jest jakimś tam żółtodziobem, żeby je w ogóle mieć. I to nie jest tak, że coś lubi, bo w zasadzie słuchając go można odnieść wrażenie, że nie lubi niczego, chociaż jeśli miałby już odpowiedzieć na to pytanie jakimś cudem nie zrzędząc, to zapewne odpowiedziałby, że jest tym walka. Nie lubi krasnoludów, chociaż nie aż tak, jak młodych zwierzołaków... i wróżek. Nienawidzi wróżek, nie cierpi ich, nie znosi szumu tych ich skrzydełek, tego, że nie zawsze trzymają się ziemi, ich posługiwania się magią... nie znosi wszystkich, którzy się nią parają. Nie cierpi też każdego zwierzołaka, który chodzi na dwóch łapach, oddalając się od swojego zwierzęcego dziedzictwa, nie znosi każdego zwierzołaka, który posługuje się jakimikolwiek przedmiotami - prawdziwy wojownik powinien uzbrajać się w pazury i kły. O - jest jeszcze jedna rzecz, której nie nie cierpi - są to próby odkrycia, jak doprowadzić do zezwierzęcenia innych zwierzołaków i, najlepiej, jak zrobić to tak, żeby taka postawa pozostała im na zawsze.

HISTORIA
Pierwszy i jedyny potomek dwóch zwierzołaków-niedźwiedzi, od młodu szkolony na rycerza. Zawsze lubił walczyć. Zawsze. Lubił patrzeć, jak innym łamią się kości, jak rozrywana jest ich skóra, a przy tym zachowywał typową dla lata beztroskę. Trudno jest w to uwierzyć, patrząc na niego w tej chwili - na zrzędliwego, starego dziada podążającego za "starymi wartościami" jak to on je nazywa. Kiedyś tak nie było. Kiedyś był taki sam, jak każdy inny członek lata, jak wszyscy, którymi teraz tak bardzo gardzi.
Jego rodzice, jak to już było wspomniane, byli niedźwiedziami - ojciec Har'raha mierzył całe cztery centymetry i w momencie narodzin czarnego niedźwiedzia miał już ponad osiemdziesiąt lat, matka zaś była od niego o wiele niższa, bowiem mierzyła ich sobie nieco mniej niż trzy, była też o wiele młodsza od jego ojca, bo gdy go urodziła, lat miała zaledwie trzydzieści. Urodzenie Har'raha sprawiło, że ledwo uszła z życiem, jednakże jej zdrowie nigdy nie powróciło do stanu sprzed jego porodu, dlatego też nigdy nie powróciła do bycia takim wojownikiem, jakim była wcześniej. Pozostawała słaba, a sił ubywało jej z każdym dniem, choć wiosenne umiejętności niedźwiedzicy pozwalały jej utrzymywać się przy życiu przez dłuższy czas, niż powinna. Ostatecznie jednak śmierć zebrała swoje żniwo, a wykonywany przez ojca Har'rah doświadczył jego pogardy. To czarnego niedźwiedzia obwiniał o śmierć jego matki, z czasem zaczynając go wręcz nienawidzić - na nic zdała się jego letnia lekkoduszność i optymizm. A Har'rah patrzył. I zaczynał rozumieć. A o zachowanie ojca obwiniał oczywiście swoją matkę, nie cierpiał jej za to, że była słaba, że umarła, że nie była w stanie podjąć najprostszego z zadań, jakie stawiało przed nią życie - zachowanie go. Zaczęło się od strachu i wiary w to, że to wszystko jest jego winą, z czasem jednak, w miarę, gdy stawał się coraz starszy, a jego ojciec się starzał, zaczynał nim gardzić, przestał wierzyć w jego słowa. To była wina matki, że była słaba, tak, jak wszystkie kobiety. To wina ojca, że wybrał sobie słabą partnerkę i że pozostał jej wierny.
Kiedyś, w momencie, w którym ojciec wpadł w jeden ze swoich szałów i zaczął krzyczeć, wylewając swoje żale, niepowodzenia i nieudolność życiową na syna, Har'rah uległ zezwierzęceniu po raz pierwszy, zezwierzęceniu uległ również jego ojciec. Targani instynktem drapieżców stoczyli krwawą walkę. Jego ojciec był już stary - z tego powodu przegrał, zdołał jednak zostawić Har'rahowi pamiątkę po tym wydarzeniu, odbierając mu lewe oko, sam jednak stracił życie. To był pierwszy raz, kiedy Har'rah walczył z kimś naprawdę... i pierwszy raz, kiedy odebrał komuś życie. Zakopał ojca głęboko pod ziemią, między korzeniami wiązu. Tragicznego losu niedźwiedzia nie poznał nikt.
Tego dnia porzucił wszystkie  typowe dla zwierzołaków cechy, dochodząc do wniosku, że wyjściowy, pierwotny ich stan jest stanem najlepszym, że kazdy zwierzołak, który od niego odszedł jest w błędzie, że zezwierzęcenie i towarzyszące mu instynkt oraz agresja dające siłę są najlepsze, co może otrzymać rasa. Zaczął chodzić na czterech łapach, niczym zwierzę, choć czasem porusza się na dwóch na krótkie dystanse - to jednak jest rzeczą typową dla jego podgatunku - porzucił również posługiwanie się jakimikolwiek przedmiotami. To pradawne dziedzictwo dawało siłę pozwalającą pokonać wrogów. To do zezwierzęcenia krainy powinien dążyć. To też robił, starając się denerwować inne zwierzołaki przez całe dekady, nie raz prowokując je do walki i chcąc odkryć, w jaki sposób można zatrzymać ten efekt na stałe. Często taka walka skutkowała śmiercią przeciwnika, zawsze jednak doprowadzał do niej w miejscu, w którym było małe prawdopodobieństwo, że zostanie dostrzeżony, a ciało było zakopywane, nigdy więc nie Ostał odkryty. Opowieśći przed rozpoczęciem rozgrywki.
Hybrydami gardził zawsze. Zawsze mierziła go myśl o tym, że dwa gatunki mogłyby się skrzyżować, że zaburzona zostanie czystość krwi, w pewnym momencie zauważył jednak, że częściej ulegają zezwierzęceniu. Przypadek? Z czasem okazało się że nie, doszło do tego, że prowokowanie innych stało się jego obsesją, że zaczął liczyć, ile osobników z jakiej grupy uległo zezwierzęceniu. Światło dzienne ujrzała wreszcie prawda - pradawni przodkowie musieli się pomylić, bo to hybrydy były bliżej nich. I chociaż otwarcie nimi gardził, wiedział, że musi ich być więcej. To jemu objawiono straszliwą prawdę. To on był jej prorokiem. I to jego zadaniem było ukazanie jej światu i przywrócenie zwierzołaków z powrotem na właściwą ścieżkę.


SILNI ZAJMUJĄ SIĘ POZOSTANIEM PRZY ŻYCIU


Mechanika

Statystyki

■ Szybkość

■ Siła 5

■ Wytrzymałość 6

■ Percepcja 4

■ Intelekt 5

Słabości

■ Nieempatyczny nie potrafi postawić się na miejscu kogokolwiek innego, nie jest w stanie zrozumieć, co odczuwa ktoś inny i w związku z tym ma duże problemy z wywnioskowaniem, skąd wynika cudza postawa i zachowanie.

■ Zrzędliwy nigdy nie jest w stanie powstrzymać się od narzekania, robi to praktycznie bezwiednie.

■  Aspołeczny  nie lubi kontaktów z innymi, niezależnie, czy to zwierzołak, krasnolud, czy wróżka, najbardziej jednak nie lubi wróżek, potem młodych zwierzołaków, krasnoludy drażnią go najmniej.

■  Lojalny nie brzmi to jak wada, ale nią jest. Nie cierpi Sceny Lata, nie cierpi lekkodusznego podejścia jego mieszkańców, ale tu wylądował, a jak już tu wylądował, to nie odejdzie. Bo lojalność.

■  Uparty jak już coś sobie postanowi, to to zrobi - i nikt mu nie przemówi do rozsądku.

■  Hipokryta gardzi każdym, kto używa magii, a i owszem, ale jednocześnie używa jej aby poprawić swoją siłę i wytrzymałość, a czasem i percepcję.



Opis Magii

Forma Magii - gesty  

Ciała - zazwyczaj używa jej w walce żeby zmniejszyć szansę na otrzymanie ran - choć blizn po nich ma już niemało - i aby zwiększyć swoją siłę i wytrzymałość, a czasem również i percepcję. Żadnych sztuczek z wyglądem. Ciało jest tylko i wyłącznie po to, żeby pomóc przeżyć, a nie ładnie wyglądać. 

Wiedza i umiejętności Niemagiczne

Bardzo dobrze walczy ze względu na ilość stoczonych w przeszłości - niekoniecznie honorowych - pojedynków, o których mogą zaświadczyć liczne blizny na jego ciele.

Zdążył poznać wiele żyjących pośród Gościńca istot, spośród których część zwierzołaków celowo doprowadzał do stanu zezwierzęcenia - część z nich w wyniku tych prób straciła życie, jednakże nigdy nie było przy tym żadnych świadków.

Ponieważ prowadzi raczej samotniczy tryb życia, potrafi zadbać o to, aby nie zabrakło mu pożywienia; jest mięsożerny.

Har'rah HFMQBxE
Posiadane żetony:




Ekwipunek

Pazury

Kły

Doświadczenie życiowe
Odbyte przygody

Linki do przeżytych przygód




Dodatkowe informacje

Nie lubi dużego natężenia światła, woli przemieszczać się, walczyć i polować w nocy. W dzień zazwyczaj śpi.
Chociaż jego ojciec od dawna już nie żyje, Har'rah nadal odczuwa w stosunku do niego mieszaninę nienawiści i pogardy zarazem.
Ponieważ nie ma chudych łap o zręcznych palcach jak wiele innych istot Gościńca, nie jest w stanie wykonywać skomplikowanych gestów w celu rzucenia zaklęć. Jego magia opiera się przede wszystkim na prostych, pozbawionych finezji wyrazach łap.

Kod stworzony przez Disney

[/color]


Ostatnio zmieniony przez Har'rah dnia Czw Sty 03, 2019 12:43 am, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t66-har-rah#72
Har'rah
Prekursor | Idealny start

Har'rah


Imię i Przydomek : Har'rah Zrzędliwy
Rasa : Zwierzołak ( niedźwiedź )
Ekwipunek : Kły, pazury i doświadczenie życiowe.
Liczba postów : 2
Join date : 01/01/2019

Har'rah Empty
PisanieTemat: Re: Har'rah   Har'rah EmptySro Sty 02, 2019 10:25 pm

...gotowe! <3
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t66-har-rah#72
Licho
Prastare Licho

Licho


Liczba postów : 130
Join date : 11/12/2018

Har'rah Empty
PisanieTemat: Re: Har'rah   Har'rah EmptyCzw Sty 03, 2019 12:59 am

Har'rah OtE0ZSr
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com
Sponsored content





Har'rah Empty
PisanieTemat: Re: Har'rah   Har'rah Empty

Powrót do góry Go down
 
Har'rah
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Iskiereczka mruga :: Pustka-
Skocz do: