Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Okolice Zamku

Go down 
5 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Thorn
Mieszkaniec | Idealny start

Thorn


Imię i Przydomek : Thorn.
Rasa : Zwierzokłak
Ekwipunek : Laska, maska
Liczba postów : 19
Join date : 10/01/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptySob Mar 02, 2019 5:06 pm

Thorn spacerkiem kierował się ku wskazanemu miejscu, nie zatrzymywał się choćby na chwilę. Co prawda nie był przejęty całą tą sytuacją, ale zainteresowany. W końcu gdy źródło ryku ich dopadnie, będzie mógł spokojnie się jemu przyjrzeć. Nawet jeżeli jakoś zagraża jego osobie, to raczej nie będzie problemu z jakimkolwiek prostym działaniem przeciw niemu. No ale nie nastawiajmy się negatywnie, w końcu Thorn spotkał dziś tyle nowych osób, że jest wystarczająco radosny. Tak dawno nie widział i nie rozmawiał z tyloma osobami na raz. Toż to szczęśliwy dzień, który musi znaleźć specjalne miejsce w jego pamięci. Tylko czy będzie miał na to miejsce, w końcu tyle patyków zostało już zapamiętanych. Ach raz się żyje, można wcisnąć to radosne wspomnienie pośród innych wspomnień. W końcu pamięć jest chyba nieograniczona, z czego dobrze pamięta?
- Thorn chciałby zobaczyć ryczącego, ale pewnie wam się śpieszy maluchy?
Spytał dość spokojnie, następnie idąc do przodu, rozglądał się na boki. Powinien w sumie skorzystać z magii, ale czy ma to jakiś sens. Marnowanie siły o tej porze dnia, nie jest zbytnio wskazane. Tylko krytyczne sytuacje, takie jak masowe przenoszenie patyków! Ostatecznie coś innego, no cóż.
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t115-thorn-zbudowal-dom
Nayari




Liczba postów : 8
Join date : 28/02/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptyNie Mar 03, 2019 8:37 pm

Wszyscy byli gotowi na jakiekolwiek zagrożenie, zwłaszcza Keania, która rozglądała się wokół, a ogon pilnował jej tyłów. Thorn za to wydawał się lekko podekscytowany na myśl o tym, by spotkać zło, które na nich czyhało. Cóż można tu powiedzieć o braku piątek klepki, co wyrzucił mu kilka razy ten Krasnoludek, którego niósł na rękach, ale dla Podróżnika było to zupełnie normalne, a więc nikt nie miał prawa się czepiać, prawda? Już pomijając fakt, że to niebywałe, że w ogóle chciał się do niego odzywać, od początku mógł mieć wrażenie, jakby to był jakiś sen...
Jednak nie czas był to teraz na spanie! Kolejny ryk i tym razem mogli ujrzeć swojego przeciwnika w pełnej okazałości, był to dużych rozmiarów (jak na istotki gościńca!)... lwo-ptako-coś? Chyba gryf - tak można określić to stworzenie, wyraźnie agresywne, które chciało wszamać tę czwórkę na przystawkę. Nawet Thorn mógł czuć się onieśmielony jego wzrostem, gdyż przerastał go o głowę! Cóż to za wynaturzenie? Czy pozostanie im tutaj zginąć?
Powrót do góry Go down
Thorn
Mieszkaniec | Idealny start

Thorn


Imię i Przydomek : Thorn.
Rasa : Zwierzokłak
Ekwipunek : Laska, maska
Liczba postów : 19
Join date : 10/01/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptyCzw Mar 07, 2019 5:57 pm

Gdy krasnal sobie gadał i krzyczał oraz panikował, Thorn skupiał się na dźwiękach. W sumie mógłby już ich zostawić i sobie poczekać na krzykacza, no ale nie może tak szybko tracić nowej znajomości. Gdy tylko kolejny ryk zwrócił uwagę zwierzołaka, on postanowił przystanąć i odwrócić się ku wspaniałej kreaturze, która to przyleciała z dala by zapolować? W sumie Thorn nie wiedział i nie miał zamiaru się zastanawiać, w końcu on tu tylko ucieka. Śmiech nazwać to uciekaniem, gdy maksymalna prędkość jaką jest w stanie osiągnąć to: Spacer! Tak więc, czy dalsza ucieczka ma sens? Oczywiście, że nie. Trzeba się nacieszyć większym od siebie stworkiem, może nawet go adoptować? Tak, to byłoby świetne. Ile możliwości, ile patyków mógłby na sobie nosić i przewozić do domku. Radość rosła z sekundy na sekundę, Thorn był zadowolony i ciekawy dalszych wydarzeń. Dlatego tez ścisnął mocniej krasnoludki w łapce, tak aby ich nie zmiażdżyć, ale schować przed gryfem. Może można z nim porozmawiać?
- Thorn pozdrawia.
Skinął główką w dół, w stronę stworka. Choć zastanawiał się czy będzie chciał go zaatakować, jeżeli tak. No cóż, będzie trzeba zmiażdżyć oponenta. Dominacja, czy jakoś tak to się nazywało. Może to przejdzie bardziej, niż spokojna rozmowa.
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t115-thorn-zbudowal-dom
Nayari




Liczba postów : 8
Join date : 28/02/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptyWto Mar 19, 2019 11:02 pm

Thorn był bardzo miłym i uprzejmym zwierzołakiem, jednak gryf nie był chyba za bardzo chętny do rozmowy. Na jego słowa zaryczał mu w pysk i odrzucił go łapą, powodując lekkie stłuczenia i obicia. Keania nie miała tyle szczęścia, bo to na niej skupił głównie swój gniew. Czyżby drażniły go jej skrzydła? A może fakt, że wygląda jakby była z lodu? Tego nie wie nikt, ale cios, który była zmuszona na siebie przyjąć nie był wcale przyjemny i po uderzeniu drzewa mogła poczuć chwilowy bezdech oraz silny ból w skrzydle. Cóż tyle wiadomo na pewno - Keania przez najbliższe kilka tygodni nigdzie nie poleci. A może być tylko gorzej, o ile zwierzołaki się nie otrząsną i nie zaczną działać! Spanikowany krasnoludek wypadł z rąk Thorna i rzucił w Cudaka kamieniem, co nie było zbyt mądre, bo ten zaatakował tę małą istotkę, jego brat leżał jakby trupem niedaleko niego. Zaraz jednak osobnik, który chciał pomocy skończył w żołądku zezwierzęconego wroga, teraz zainteresował się nieprzytomnym krasnalem, obwąchując go dokładnie, czyżby to była chwila na ucieczkę?

Informacje:
Powrót do góry Go down
Keania
Mieszkaniec | Idealny start

Keania


Imię i Przydomek : Keania
Rasa : Zwierzoczłek
Ekwipunek : Pasująca do jej anatomi torba z kolorowymi szkiełkami w środku
Liczba postów : 15
Join date : 07/01/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptySro Mar 20, 2019 10:55 am

Acha, jednak to miało skrzydła. Jej własne już się nie przydadzą, koszt chwilowej nieuwagi. Złapała oddech i wstała jakoś na nogi. Zaraz jednak usiadła z luźno zwisającym skrzydłem, nadal do siebie dochodząc. Bolało okropnie, a nawet nie chciała sprawdzać w jak złym jest stanie. Czy myśleć, co z nim potem zrobi.
O, gry zjadł krasnoludka. Stwór jej zaimponował, choć nie miał szacunku do cudzych posiłków. W sumie cała zabawa już się skończyła, a uciekać na własnych nogach nie chciała. Rozpoczęła układać łapy w znaki, chcąc by lodowe sople przebiły przeciwnika od dołu. Póki stał w miejscu, powinno to być w miarę proste.
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t109-keania
Thorn
Mieszkaniec | Idealny start

Thorn


Imię i Przydomek : Thorn.
Rasa : Zwierzokłak
Ekwipunek : Laska, maska
Liczba postów : 19
Join date : 10/01/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptySob Mar 23, 2019 1:50 pm

Thorn raczej był przyzwyczajony do używania przemocy wobec jego samego, chociaż nie aż w takim stopniu. Przecież on tylko chciał popatrzeć na stworka, no cóż. Widocznie będzie trzeba go ukarać standardową karą, jaka należy się każdemu dzikiemu zwierzakowi.
Zwierzołak powoli skierował swoją łapkę w stronę gryfa
- Droga ku gwiazdom: Upadek.
Zaklęcie miało proste działanie, przygnieść stworka silną grawitacją do ziemi. Tym samym nie pozwalając mu nawet na uniesienie się ku niebu.
Thorn nie zawszę stosował przemoc, wręcz stronił od niej. Powód był oczywisty, po co zabijać? Jak kogoś zabijesz, to już go nie spotkasz i się nie dowiesz co u niego słychać. Przecież to oczywiste!
No ale jeżeli chodzi o bezmózgie bestie, które nawet nie potrafią mówić. To już inna kwestia. Da się je oswoić, zaprzyjaźnić i tak dalej. No ale nie porozmawiasz, ani się nie dowiesz jakiś nowych ciekawostek.

W sumie wracając do tego, że zwierzołak już totalnie olał krasnoludków. W sumie nie zależało mu na nich, mogą spokojnie zostać pożarci przez Gryfa. Taka kolej rzeczy. Chociaż teraz ważniejsze jest to, czy po prostu nie zmiażdżyć Gryfcia? Czy puścić go wolno, w końcu to takie majestatyczne stworzenie.
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t115-thorn-zbudowal-dom
Nayari




Liczba postów : 8
Join date : 28/02/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptySob Mar 23, 2019 9:03 pm

Keania wydawała się smakowitym i nieruchomym kąskiem, jednak nagle ocknęła się, jakby wróciła do żywych i zareagowała zaklęciem, przebijając gryfowi łapy, przez co ten zaryczał i chciał wzbić się w powietrze, ale wtedy Thorn użył swojego zaklęcia i przeciwnik runął na ziemię, jeszcze bardziej wbił się w kolce wytworzone przez smoczycę. Był w tej chwili bardzo poharatany, jednak nie zamierzał odpuszczać, bo próbował przełamać zaklęcie Thorna i wstać. Co też mu się nie udało, nie przeszkodziło mu to w wyciągnięciu dzioba w stronę podróżnika, aby próbować go dziabnąć, ten jednak był na tyle daleko, że nic to nie dało. Nie ustępował on jednak w swoich próbach pożarcia go.
Wyglądał na totalnie bezmyślną bestię, jednak czy można było go winić za to? Nie miał wpływu na to kiedy go zezwierzęci, a również mógł być wyjątkowym osobnikiem. Czy Thorn byłby w stanie pozbawić życia kogoś z kim mógłby pozbierać patyki? Co prawda w takiej formie mówić nie potrafił, jednak górę nad nim brały instynkty, które wolały wydawać z siebie nieokreślone bliżej dźwięki.


Informacje:
Powrót do góry Go down
Keania
Mieszkaniec | Idealny start

Keania


Imię i Przydomek : Keania
Rasa : Zwierzoczłek
Ekwipunek : Pasująca do jej anatomi torba z kolorowymi szkiełkami w środku
Liczba postów : 15
Join date : 07/01/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptyNie Mar 24, 2019 6:09 pm

Nadal siedziała w miejscu, splatając łapami znaki. W sumie to jeden, raz po raz w cichym gniewie. Skoro coś przytrzymywało gryfa w miejscu, zamierzała z tego korzystać. Kolejne kolce, większe, choć rzadsze, miały przebijać ciało. Potem wyrwie gryfowi skrzydła na pamiątkę a z skóry zrobi nową torbę.
Smoczycę nie obchodziło, czy zwierzołak był zezwierzęcony, czy był potworem, chciała się po prostu zemścić.
Powrót do góry Go down
https://lesne-licha.forumpolish.com/t109-keania
Nayari




Liczba postów : 8
Join date : 28/02/2019

Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 EmptySro Kwi 17, 2019 10:07 am

Keania dzielnie powtarzała ten sam znak raz za razem, osłabiając dużego gryfa. Jednak w pewnej chwili przestało to odnosić skutki, ależ dlaczego? Może dlatego iż Thorn wydawał się znów stracić świadomość i zapaść w sen zimowy, przez co sam stwór nie był już przygniatany do ziemi? A może to również przez fakt iż Keania nagle straciła czucie w kończynach i bezwiednie upadła na ziemię? Prawdopodobnie obie te rzeczy miały na to wpływ, widziała co się dzieje, także mogło jej się nie spodobać to, jak ktoś parszywie odebrał jej łup, gdy nagle zjawiła się grupa zakapturzonych postaci. Nie wyglądali przyjemnie, dodatkowo wzięli smoczycę i zwierzołaka z zaskoczenia. No i nie mogła się ruszyć, także ucieczka nie wchodziła w grę. Pozostało chyba czekać tylko na rozwój wydarzeń, jednak prawdopodobnie bardziej charyzmatyczny członek ekipy podszedł do smoka i zdjął kaptur uśmiechając się.
- Witaj... przepraszam za to nagłe wtargnięcie, jednak widziałem iż chciałaś zabić tego gryfa. Cóż nie mogłem do tego dopuścić, to byłaby niepotrzebna strata, a taki okaz może nam się bardzo przydać - powiedział, nawet nie przedstawiając się, cóż za brak wychowania.
- W sumie Wy też moglibyście się przydać... bierzemy tę trójkę, krasnala zostawcie - powiedział do reszty i zaraz zostaliście zapakowani na jakiś wóz. Widocznie jeden z członków drużyny parał się magią życia, ponieważ zasklepił większość ran gryfa, by ten przeżył podróż, widać było, że go to wykończyło. Nie pozostawili bez opieki również skrzydła Keanii, która mogła poczuć, że złamanie przerodziło się w małe zwichnięcie i za kilka dni będzie gotowa do lotu. Cóż za mili porywacze.
Jedyny, który powiedział do smoka choć słowo, spojrzał się na nią i ponownie uśmiechnął - pewnie musisz być zaskoczona, ale nie bój się. Nie zrobimy wam krzywdy, chcemy wam pomóc - starał się dodać awanturniczce nieco otuchy. Choć ta prawdopodobnie gdyby tylko mogła poruszyć łapą, wydrapałaby mu oczy i zawiesiła przed wejściem do swojego mieszkania, jednak skąd on mógł o tym wiedzieć, skoro nawet mówienie w tej chwili sprawiało Keanii problem?

Informacje:
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Okolice Zamku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Okolice Zamku   Okolice Zamku - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Okolice Zamku
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Okolice Dworu
» Okolice Sceny
» Okolice Kopca

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: W zaczarowanym lesie... :: Zima-
Skocz do: